piątek, 6 grudnia 2013

Miniaturka 1.

Mikołajkowa miniaturka specjalnie dla Luny oraz Alexii na delikatne ocieplenie wiatrów ;)
___
*rok przed przyjazdem Ellen do Hogwartu, klasa Transmutacji*

     Laura rozparta wygodnie na krześle co chwila szturchała i potrącała siedzącą obok Irine wciąż mówiąc coś i głośno się śmiejąc. Jej przyjaciółka siedząca równie komfortowo odpowiadała jej coś cicho i razem popadały w rozbawienie. Nauczycielka Transmutacji nawet nie zwracała na nie uwagi wciąż notowała coś na tablicy tyłem do klasy.
    Jake siedział sam dwa miejsca przed dziewczynami i patrzył na padający za oknem śnieg obmyślając genialny plan na podryw, w zwyczajnym dla siebie skupieniu na jedej rzeczy nawet nie zauważył, że dziewczyna o której myśli cały czas się w niego wpatruje.
    Nagle drzwi klasy otwierają się i nauczycielka z ulgą przerwa swój monolog.
Gościem jest jak się okazuje jest najmniej uroczy i najbardziej obrażony św.Mikołaj w historii. A jest nim nie kto inny tylko właśnie Scorpius Malfoy o gładko zaczesanych włosach ukrytych pod czapką Mikołaja z przyszytą brodą. Do tego ma na sobie czerwony płaszcz z włożonym pod spodem plecakiem udającym brzuch.
- Ho, ho, ho! - krzyczy niezbyt entuzjastycznie. - Czy są tu jakieś grzeczne gówniarze?!
   Cała sala w śmiech, a nauczycielka ledwie się powstrzymuje starając się równocześnie zrobić groźną i karcącą minę. "Mikołaj" wyjmuje prezenty i zaczyna rzucać nimi w ludzi. Na końcu z uśmiechem zadowolenia podchodzi do Jake'a i teatralnym szeptem mówi "To co na przerwie okupujemy jemioły?"
  Śmiech obojga chłopaków wypełnia salę gdy jeszcze długo po dzwonku na przerwę. W sali są już tylko oni bo wszystkie dziewczyny poleciały ustawić się w kolejce przy dwóch najbliższych jemiołach....
_________
Wiem słabe, ale nie miałam pomysłu, a chciałam coś dodać :(

3 komentarze:

  1. ciekawe. Kiedy dodasz następny rozdział bo się niecierpliwię. Nie lubię czekać. Codziennie patrzę czy nie dodałaś notki bo mi na tym zależy. proszę odpowiedz na to pytanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może w poniedziałek..., ale na 100% nie wiem mam naprawdę mało czasu i dużo roboty :(

      Usuń
  2. Scorpius Mikusiem? Teraz to dałaś czadu. Lepszego powodu do śmiechu nie mogłaś wymyślić! A kto by był zajączkiem wielkanocnym? Może Ellen lub Jake z takim puchatym ogonkiem na tyłku? Heh :). Bardzo dziękuję za taki mikołajkowy prezencik. Więc, pozostaje mi tylko dodać, że czekam bardzo cierpliwie na następny rozdział. I niech następne dni okażą się dla ciebie bardzo dobrymi!
    Alexia

    OdpowiedzUsuń